Parę dni temu kupiłam książkę "Pomysłowe dekoracje do domu i ogrodu" Jany Ardanovej. Jest na tyle niezwykła, że postanowiłam Wam o niej opowiedzieć. Jestem pewna, że spodoba się każdemu, kto tak jak ja, lubi pomysły w stylu "zrób to sam".
Książka zawiera 55 pomysłów na własnoręczne wykonanie dekoracji, zarówno do domu jak i do ogrodu. Została podzielona na cztery części: wiosna, lato, jesień, zima. W każdej z nich znajdujemy pomysły na dekoracje dopasowane kolorystycznie do pory roku oraz do świąt przypadających w danym okresie.
Co ważne, na samym początku książki, autorka zamieściła wyczerpujące informacje, o materiałach i narzędziach, które będą niezbędne do realizacji projektów. Krótko i przystępnie dowiadujemy się który klej będzie najlepszy do klejenia np. drobnych przedmiotów. Albo dzięki, której masie szpachlowej uzyskamy jednolitą i gładką powierzchnie. Na końcu książki - w formie załącznika - znajdują się gotowe szablony oraz dwie puste strony na własne notatki.
"Pomysłowe dekoracje..." zostały wydane w twardej oprawie, na dość grubym i sztywnym papierze. Strony książki zostały połączone - nietypowo - spiralą. Jest bardzo estetyczna i bogato ilustrowana a prezentowane w niej dekoracje - bardzo zróżnicowane. Od pomysłu na bukiet wiosenny, czy karmnik dla ptaków, po patynowanie mebli. Projekt eleganckiej budy dla psa też się w niej znalazł. To ponad 160 stron niezwykłych pomysłów, które możemy wykonać sami w naszych domach i ogrodach. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy lubią DIY. Polecam.
poniedziałek, 30 stycznia 2017
środa, 25 stycznia 2017
Ciemiernik biały (Helleborus niger)
Rośliną miesiąca stycznia bezapelacyjnie zostaje: ciemiernik biały.
Poznajcie ciemiernika białego. Zakwita, kiedy inne rośliny ani myślą choćby wychynąć z ziemi. Nie straszny mu śnieg ani ujemna temperatura. Jest byliną, która swoimi białymi kwiatami i ciemnozielonymi liśćmi zdobi ogrody zimą i wczesną wiosną.
Podstawowe informacje
W Polsce dziko rośną dwa gatunki ciemierników: ciemiernik czerwonawy (Helleborus purpurascens) w Bieszczadach i ciemiernik zielony (Helleborus viridis) w Sudetach. Obydwa pod ścisłą ochroną.
Jeśli nie macie ogrodu a ciemiernik urzekł was swoją urodą i niezwykłą porą kwitnienia, to nic straconego. Zawsze możecie go hodować w donicy na balkonie lub tarasie. Dla nieposiadających balkonów lub tych co zwyczajnie nie mają czasu na doglądanie żywych roślin, też coś mam. Wizerunki ciemierników dość często wykorzystywane są do dekoracji. Co powiecie na porcelanową wazę z namalowanym ciemiernikiem lub poduchę z tym samym motywem?
Poznajcie ciemiernika białego. Zakwita, kiedy inne rośliny ani myślą choćby wychynąć z ziemi. Nie straszny mu śnieg ani ujemna temperatura. Jest byliną, która swoimi białymi kwiatami i ciemnozielonymi liśćmi zdobi ogrody zimą i wczesną wiosną.
Podstawowe informacje
- ciemiernik biały jest rośliną zimozieloną, długowieczną, wolną rosnącą
- osiąga 20-30 cm wysokości
- kwiaty o średnicy ok. 7 cm na początku są białe, później różowieją, by pod koniec kwitnienia stać się zielonkawe
- w Polsce kwitnie od stycznia do kwietnia
- jest byliną trującą; wszelkie prace przy ciemiernikach wykonujemy w rękawicach
- jest wytrzymały i mało wymagający.
- lubi zaciszne, lekko zacienione miejsca np. pod drzewami
- najlepiej rośnie w próchniczej i gliniastej glebie o odczynie wapiennym
- nie lubi przesadzania ani zruszania ziemi
- będzie wdzięczny za stale wilgotne podłoże, które najlepiej zapewnić mu przez ściółkowanie gleby
- latem podczas suszy wymaga systematycznego podlewania
- chętnie rośnie w sąsiedztwie powojnika alpejskiego, kaliny, wawrzynka, glicynii, cebulicy syberyjskiej, przylaszczki czy barwinka.
W Polsce dziko rośną dwa gatunki ciemierników: ciemiernik czerwonawy (Helleborus purpurascens) w Bieszczadach i ciemiernik zielony (Helleborus viridis) w Sudetach. Obydwa pod ścisłą ochroną.
Jeśli nie macie ogrodu a ciemiernik urzekł was swoją urodą i niezwykłą porą kwitnienia, to nic straconego. Zawsze możecie go hodować w donicy na balkonie lub tarasie. Dla nieposiadających balkonów lub tych co zwyczajnie nie mają czasu na doglądanie żywych roślin, też coś mam. Wizerunki ciemierników dość często wykorzystywane są do dekoracji. Co powiecie na porcelanową wazę z namalowanym ciemiernikiem lub poduchę z tym samym motywem?
sobota, 21 stycznia 2017
Doniczkowy zawrót głowy - cz. II
My kobiety tak mamy, że lubimy otaczać się pięknymi przedmiotami (no dobrze, niektórzy mężczyźni również). Naczynia, w których rosną nasze rośliny też mogą, a wręcz powinny być piękne lub przynajmniej estetyczne. O czym za chwilkę, mam nadzieję, was przekonam. Bo o urokach otaczania się zielenią chyba nie muszę was przekonywać, prawda?
Przygotowałam dla was mały przewodnik po stylach wystroju wnętrz i konkretne propozycje pasujących do nich donic. Jak zapewne sami zauważycie, wybrałam zarówno donice, które idealnie wpisują się w dany trend oraz takie, które lekko przełamują schematy. Zaczynamy!
Styl klasyczny, czyli elegancja i harmonia. Meble: lekko stylizowane komody, skórzane kanapy, stoły i regały z litego drewna, tapicerowane krzesła. Dodatki: miedziane świeczniki, kryształowe naczynia, lustra w zdobionych ramach. Paleta barw: brązy, beże, kolor kremowy, naturalne szarości i biele.
Styl kolonialny - inspirowany podróżami do tropików. Meble: masywnie i proste, najczęściej z ciemnego egzotycznego drewna. Szlachetne tkaniny (atłasy, welury, jedwabie). Dodatki: kufry podróżnicze, oprawione w ramy stare mapy, rośliny o dużych liściach, kosze wiklinowe. Paleta barw: brązy, beże, wanilia, zieleń.
Styl skandynawski - naturalność, funkcjonalność i prostota. Meble: minimalistyczne, z naturalnych surowców, bez zdobień. Dodatki: proste, o geometrycznych kształtach, z chromowanej stali, z wysokiej jakości tworzyw sztucznych. Paleta barw: chłodne odcienie bieli i szarości, czerń, a także błękit, butelkowa zieleń, ecru.
Styl industrialny - surowy, przemysłowy. Meble: proste w formie, z metalu, szkła lub innych "pofabrycznych" materiałów. Duże przemysłowe lampy, elementy z betonu, surowa cegła. Paleta barw: biele, chłodne odcienie szarości, czerń, ceglasta czerwień ale również intensywne nasycone barwy w dodatkach.
Styl boho - feeria barw, mariaż wielu wzorów i kolorów. Meble: bogato zdobione oraz z surowego ciemnego drewna. Parawany i hamaki. Dodatki: im więcej i barwniej tym lepiej. Miękkie dywany, kolorowe zasłony i narzuty. Dużo poduch i kolorowego szkła. To połączenie cyganerii z kulturą hipisowską. Kolory: ciepłe i intensywne.
Styl shabby chic czyli sfatygowany szyk, inspirowany wiejskimi domami we Francji i Anglii. Meble: sprzęty noszące ślady zużycia i starzenia. Romantyczne kredensy, komódki, stoliczki. Dodatki: stare obrusy, serwetki, lampy z abażurami, stare lustra w drewnianych ramach, dekoracje wykonane metodą decoupage. Paleta barw: pożółkłe biele, beże, błękity, blade róże.
Styl retro nawiązuje do wzornictwa lat sześćdziesiątych lub baroku. Meble: stylizowane, drewniane, zdobione lub tapicerowane. Dodatki: plakaty z lat 60., starodawne aparaty telefoniczne i odbiorniki radiowe, metalowe biurkowe lampy, ozdobna armatura, wzorzyste dywany i zasłony. Na podłogach parkiet, mozaika lub czarno-białe płytki. Paleta barw: od nasyconych pomarańczy, żółcieni i czerwieni, do szarości i beżu.
Styl glamour - połączenie klasyki i baroku w jednym. Luksusowo i błyszcząco. Meble: stylizowane tapicerowane fotele, komody, konsole, łóżka z pikowanymi zagłówkami, szklane stoły i stoliczki. Dodatki: porcelanowe wazony, kryształowe żyrandole, lustra w złotych lub srebrnych ramach, bogato zdobione poduszki, puzdra na biżuterię, eleganckie ramki na zdjęcia, bogato zdobione uchwyty do mebli i klamki. Kolory: biały, czarny, złoty, srebrny, beżowy, głęboki fiolet, czekoladowy, szary.
Styl marynistyczny czyli morski klimat we wnętrzach. Meble: proste i wygodne, najlepiej z naturalnego drewna lub bielone. Skrzynie i hamaki. Materiały: naturalne, bawełniane i płócienne tkaniny. Ponadto wiklina i juta. Tapety w szerokie pasy. Dodatki: latarenki, kosze z trawy morskiej, muszle, itp. Paleta barw: biel, granat, chłodny błękit, beż oraz czerwień w akcentach.
Styl prowansalski - inspirowany południem Francji. Sielsko, przytulnie i romantycznie. Meble: w różnym stylu (m.in. ludwikowskie), stare lub postarzane, z naturalnego drewna, krzesła i stoliki w stylu wiejskim lub z kutego metalu. Drewniana lub kamienna podłoga, przetarte ściany, belki sufitowe. Dodatki: zdobiona porcelana, świeże kwiaty w wazonach, ozdobne żyrandole, metalowe kwietniki zdobione w motywy roślinne oraz ceramiczne lub metalowe ramki na fotografie. Paleta barw: biel, słoneczna żółć, pastelowe róże, fiolety i błękity, oliwkowa zieleń oraz beż.
Która z doniczek/osłonek skradła wasze serce? Zdradzę wam, że ja dostałam wypieków na twarzy na widok meksykańskich doniczek z fajansu. Małe dzieła sztuki ludowej. Z racji swojej wysokiej ceny - niestety poza moim zasięgiem. Nic to, nie długo marzec, najlepsza pora na przesadzanie roślin doniczkowych. Buszujcie w sklepach i na stronach internetowych w poszukiwaniu doniczek idealnych. A później przesadzajcie swoje roślinki w świeżą ziemie, by rosły bujnie i obficie kwitły. Jak dobrać wielkość, kształt i rodzaj doniczki przeczytasz w części I "Doniczkowego zawrotu głowy".
Przygotowałam dla was mały przewodnik po stylach wystroju wnętrz i konkretne propozycje pasujących do nich donic. Jak zapewne sami zauważycie, wybrałam zarówno donice, które idealnie wpisują się w dany trend oraz takie, które lekko przełamują schematy. Zaczynamy!
Styl klasyczny, czyli elegancja i harmonia. Meble: lekko stylizowane komody, skórzane kanapy, stoły i regały z litego drewna, tapicerowane krzesła. Dodatki: miedziane świeczniki, kryształowe naczynia, lustra w zdobionych ramach. Paleta barw: brązy, beże, kolor kremowy, naturalne szarości i biele.
Styl kolonialny - inspirowany podróżami do tropików. Meble: masywnie i proste, najczęściej z ciemnego egzotycznego drewna. Szlachetne tkaniny (atłasy, welury, jedwabie). Dodatki: kufry podróżnicze, oprawione w ramy stare mapy, rośliny o dużych liściach, kosze wiklinowe. Paleta barw: brązy, beże, wanilia, zieleń.
Styl industrialny - surowy, przemysłowy. Meble: proste w formie, z metalu, szkła lub innych "pofabrycznych" materiałów. Duże przemysłowe lampy, elementy z betonu, surowa cegła. Paleta barw: biele, chłodne odcienie szarości, czerń, ceglasta czerwień ale również intensywne nasycone barwy w dodatkach.
Styl boho - feeria barw, mariaż wielu wzorów i kolorów. Meble: bogato zdobione oraz z surowego ciemnego drewna. Parawany i hamaki. Dodatki: im więcej i barwniej tym lepiej. Miękkie dywany, kolorowe zasłony i narzuty. Dużo poduch i kolorowego szkła. To połączenie cyganerii z kulturą hipisowską. Kolory: ciepłe i intensywne.
Styl shabby chic czyli sfatygowany szyk, inspirowany wiejskimi domami we Francji i Anglii. Meble: sprzęty noszące ślady zużycia i starzenia. Romantyczne kredensy, komódki, stoliczki. Dodatki: stare obrusy, serwetki, lampy z abażurami, stare lustra w drewnianych ramach, dekoracje wykonane metodą decoupage. Paleta barw: pożółkłe biele, beże, błękity, blade róże.
Styl retro nawiązuje do wzornictwa lat sześćdziesiątych lub baroku. Meble: stylizowane, drewniane, zdobione lub tapicerowane. Dodatki: plakaty z lat 60., starodawne aparaty telefoniczne i odbiorniki radiowe, metalowe biurkowe lampy, ozdobna armatura, wzorzyste dywany i zasłony. Na podłogach parkiet, mozaika lub czarno-białe płytki. Paleta barw: od nasyconych pomarańczy, żółcieni i czerwieni, do szarości i beżu.
Styl glamour - połączenie klasyki i baroku w jednym. Luksusowo i błyszcząco. Meble: stylizowane tapicerowane fotele, komody, konsole, łóżka z pikowanymi zagłówkami, szklane stoły i stoliczki. Dodatki: porcelanowe wazony, kryształowe żyrandole, lustra w złotych lub srebrnych ramach, bogato zdobione poduszki, puzdra na biżuterię, eleganckie ramki na zdjęcia, bogato zdobione uchwyty do mebli i klamki. Kolory: biały, czarny, złoty, srebrny, beżowy, głęboki fiolet, czekoladowy, szary.
Styl marynistyczny czyli morski klimat we wnętrzach. Meble: proste i wygodne, najlepiej z naturalnego drewna lub bielone. Skrzynie i hamaki. Materiały: naturalne, bawełniane i płócienne tkaniny. Ponadto wiklina i juta. Tapety w szerokie pasy. Dodatki: latarenki, kosze z trawy morskiej, muszle, itp. Paleta barw: biel, granat, chłodny błękit, beż oraz czerwień w akcentach.
Styl prowansalski - inspirowany południem Francji. Sielsko, przytulnie i romantycznie. Meble: w różnym stylu (m.in. ludwikowskie), stare lub postarzane, z naturalnego drewna, krzesła i stoliki w stylu wiejskim lub z kutego metalu. Drewniana lub kamienna podłoga, przetarte ściany, belki sufitowe. Dodatki: zdobiona porcelana, świeże kwiaty w wazonach, ozdobne żyrandole, metalowe kwietniki zdobione w motywy roślinne oraz ceramiczne lub metalowe ramki na fotografie. Paleta barw: biel, słoneczna żółć, pastelowe róże, fiolety i błękity, oliwkowa zieleń oraz beż.
Która z doniczek/osłonek skradła wasze serce? Zdradzę wam, że ja dostałam wypieków na twarzy na widok meksykańskich doniczek z fajansu. Małe dzieła sztuki ludowej. Z racji swojej wysokiej ceny - niestety poza moim zasięgiem. Nic to, nie długo marzec, najlepsza pora na przesadzanie roślin doniczkowych. Buszujcie w sklepach i na stronach internetowych w poszukiwaniu doniczek idealnych. A później przesadzajcie swoje roślinki w świeżą ziemie, by rosły bujnie i obficie kwitły. Jak dobrać wielkość, kształt i rodzaj doniczki przeczytasz w części I "Doniczkowego zawrotu głowy".
niedziela, 15 stycznia 2017
Doniczkowy zawrót głowy - cz. I
Dziś
zapraszam was na post o doniczkach. Podpowiem czym się kierować przy ich
wyborze, biorąc pod uwagę preferencje roślin, tak by zapewnić im dobre warunki wzrostu. O aspekcie wizualnym (estetycznym) przeczytasz w II części "Doniczkowego zawrotu głowy", która niebawem ukaże się na blogu. Szykuję prawdziwą ucztę dla oczu. Ale wracając do tematu dzisiejszego wpisu...
Rośliną nie jest wszystko jedno w czym rosną, dlatego też należy zwracać uwagę na to, z jakiego materiału jest doniczka, jaki ma kształt i wielkość. Dla porządku wyjaśniam, że doniczka to naczynie z otworami w dnie, dzięki którym możliwy jest odpływ nadmiaru wody. Jeśli nie ma otworów - mamy do czynienia z osłonką na doniczkę.
Przyjmuje się, że wielkość
donicy powinna stanowić 1/3 wysokości rośliny, ale przede wszystkim wielkość pojemnika dobieramy
do wielkości bryły korzeniowej. Młodych roślin nigdy nie sadzimy od razu do dużych doniczek, ponieważ ich
system korzeniowy rozrośnie się zbyt mocno w stosunku do ich nadziemnej części. Nie sadzimy również roślin bezpośrednio do osłonek. Brak otworów w dnie naczynia to dla nich zabójstwo. Zalegająca woda spowoduje gnicie korzeni.
Rośliną nie jest wszystko jedno w czym rosną, dlatego też należy zwracać uwagę na to, z jakiego materiału jest doniczka, jaki ma kształt i wielkość. Dla porządku wyjaśniam, że doniczka to naczynie z otworami w dnie, dzięki którym możliwy jest odpływ nadmiaru wody. Jeśli nie ma otworów - mamy do czynienia z osłonką na doniczkę.
Rodzaje pojemników do uprawy roślin:
1. ceramiczne /gliniane/ - są najbardziej odpowiednie dla
roślin, gdyż dzięki porowatej strukturze przepuszczają powietrze do korzeni. Ta
sama porowata struktura powoduję, że niestety szybciej z nich paruje woda i rośliny wymagają częstszego
podlewania. Są ciężkie, więc stabilniejsze. Idealne dla dużych okazów roślin.
Łatwo je stłuc.
2.
z tworzyw sztucznych - tanie,
lekkie, dostępne w ogromnym wyborze kolorów i kształtów. Często są mało eleganckie i
dlatego najczęściej nakłada się na nie ozdobne osłonki. Poza tym plastik z
którego są wykonane, jest mało wytrzymały i w niekorzystnych warunkach
może ulegać odbarwieniu lub odkształceniu. Mają jednak kilka zalet, na przykład tę, że dłużej trzymają wilgoć. Poza tym, z uwagi na swoją lekkość, świetnie nadają się do transportowania roślin.
3.
z technorattanu - występują jako
osłonki i dobrze imitują naturalny rattan. Są odporne na czynniki atmosferyczne
(m.in. promieniowanie UV) oraz na zniszczenia. Niestety są dość drogie ale za
to zapewniają nowoczesny wygląd i są eleganckie. Świetnie prezentują się na
tarasach i balkonach.
4.
drewniane - są idealne dla
zwolenników naturalnych materiałów, wymagają jednak zabezpieczenia przed
wilgocią odpowiednimi impregnatami. Wyjątek stanowią donice wykonane z drewna
egzotycznego. Najczęściej dostępne są donice z kantówek i klepek drewnianych,
co jest pewnym ograniczeniem jeśli chodzi o wybór form.
5. szklane - występują w formie osłonek przeznaczonych dla
storczyków. Dostępne w wersji matowej lub przezroczystej, i w sporej gamie
kolorystycznej. Ładnie się prezentują w nowoczesnych wnętrzach.
6. metalowe - lekkie i odporne na wilgoć. Zwykle są
produkowane z aluminium lub ocynkowanej cienkiej stal. Stosuje się je w
nowocześnie urządzonych wnętrzach, balkonach i tarasach.
7. betonowe - do niedawna z
betonu produkowano przede wszystkim duże
i ciężkie donice
przeznaczone do nasadzeń w
ogrodach, parkach i zieleńcach.
Ostatnio coraz częściej można już kupić betonowe doniczki przeznaczone
dla roślin pokojowych. Taka betonowa doniczka świetnie będzie
wyglądać we wnętrzach urządzonych w stylu industrialnym.8. gabionowe - wykonane są z drucianych szkieletów, wypełnionych dowolnym materiałem dekoracyjnym, np.: kamieniem naturalnym, drewnem. Druciana forma stanowi osłonkę dla właściwej donicy. Najczęściej wykorzystywane w ogrodach, na tarasach i nowoczesnych wnętrzach. Z uwagi na materiał użyty do wypełnienia - bardzo ciężkie.
homeklondike.org |
W tym miejscu zakończę część pierwszą. Mam nadzieję, że znaleźliście tu przydatne dla siebie informacje. Już dziś zapraszam was na ciąg dalszy wpisu o donicach, a konkretnie o ich walorach dekoracyjnych. Zaproponuję wam wiele doniczek do wyboru, ze szczególnym uwzględnieniem stylów wystroju wnętrz. Zatem do zobaczenia za tydzień. Będzie pięknie!
sobota, 7 stycznia 2017
Drzewo (nie)doskonałe
O swojej fascynacji drzewami pisałam już wcześniej (Dąb Fabrykant). Tym razem chcę wam opowiedzieć o nietypowym "drzewie", które rośnie przy jednej z ulic w centrum Łodzi. Rośnie w chodniku, przytulone do ściany jednopiętrowego budynku.
Wszystkie zdjęcia zrobiłam w ostatnim dniu grudnia. Czy coś was zastanawia, zadziwia podczas oglądania tych kadrów? Na przykład to, że mimo zimy widzicie bujne zielone liście? To nie żaden Photoshop. Dobrze widzicie. Rozwiązanie zagadki staje się możliwe po obejrzeniu liści z bliska. Przecież to nie żadne drzewo, tylko bluszcz! - wiecznie zielone pnącze.
Przedstawiam wam kwitnący bluszcz pospolity (Hedera helix), który dorósł do rzadko spotykanych u tego gatunku rozmiarów. Od 1991 roku jest pomnikiem przyrody. Jego pęd główny ma ok 50 cm obwodu a samo pnącze - ok. 7 m wysokości! To, że jest okazem kwitnącym też stanowi o jego wyjątkowości. Bluszcz pospolity bowiem rzadko zakwita. Zazwyczaj tylko stare okazy wysoko wspinające się, obsypują się kwiatami.
Bluszcz pospolity w Polsce jest gatunkiem prawnie chronionym. W sprzyjających warunkach może żyć nawet 400-500 lat. Łódzki okaz został prawdopodobnie posadzony w 1916 roku. Przetrwał wiele srogich zim i jak widać ma się dobrze. Mam nadzieję, że spokojnie dożyje tych czterystu lat i nadal będzie zachwycał kolejne pokolenia łodzian. Jeśli chcielibyście zobaczyć pnącze na własne oczy wystarczy wybrać się na ul. Kilińskiego 101 (park im. H. Sienkiewicza). Warto, szczególnie o tej porze roku.
Przedstawiam wam kwitnący bluszcz pospolity (Hedera helix), który dorósł do rzadko spotykanych u tego gatunku rozmiarów. Od 1991 roku jest pomnikiem przyrody. Jego pęd główny ma ok 50 cm obwodu a samo pnącze - ok. 7 m wysokości! To, że jest okazem kwitnącym też stanowi o jego wyjątkowości. Bluszcz pospolity bowiem rzadko zakwita. Zazwyczaj tylko stare okazy wysoko wspinające się, obsypują się kwiatami.
Bluszcz pospolity w Polsce jest gatunkiem prawnie chronionym. W sprzyjających warunkach może żyć nawet 400-500 lat. Łódzki okaz został prawdopodobnie posadzony w 1916 roku. Przetrwał wiele srogich zim i jak widać ma się dobrze. Mam nadzieję, że spokojnie dożyje tych czterystu lat i nadal będzie zachwycał kolejne pokolenia łodzian. Jeśli chcielibyście zobaczyć pnącze na własne oczy wystarczy wybrać się na ul. Kilińskiego 101 (park im. H. Sienkiewicza). Warto, szczególnie o tej porze roku.
poniedziałek, 2 stycznia 2017
Sposób na wiosnę w domu zimą
Za naszymi oknami szaro, buro i zimno. Krótki dzień i brak światła słonecznego często obniżają nam nastrój, a niektórych wręcz wpędzają w depresję sezonową. Moim sposobem na poprawę samopoczucia i wprowadzenie koloru do domu są kwiaty doniczkowe, które kwitną własnie o tej porze roku. Cieszą oczy i pięknie ozdabiają nasze wnętrza. Są wśród nich rośliny o niewielkich wymaganiach oraz takie, którym trzeba zapewnić odpowiednie warunki, by cieszyć się ich urokiem. Każdy znajdzie coś dla siebie. Przy wyborze konkretnej rośliny dobrze jest przede wszystkim kierować się jej wymaganiami i potrzebami, by później nie rozczarować się brakiem powodzenia w uprawie. Dopiero w drugiej kolejności, o wyborze kwiatka powinny decydować nasze gusta i poczucie estetyki. Jako pierwszą przedstawiam wam jedną z moich ulubionych.
Schlumbergera zimowa (Schlumbergera trunctata)
czasnawnetrze.pl |
Wyjątkowo urocza roślina o niewielkich wymaganiach. Znana jest pod wieloma różnymi nazwami, m.in.: grudnik, zygokaktus czy kaktus Bożego Narodzenia. Dostępna w wielu kolorach - białym, różowym, czerwonym, łososiowym, purpurowym i fioletowym. Czy już się zastanawiacie, który z tych kolorów będzie pasował do waszego wnętrza? Mam nadzieję że tak, bo warto! Grudnik świetnie rośnie na parapecie. Lubi widno, ale nie bezpośrednie nasłonecznienie. Podlewamy go oszczędnie i dopiero wtedy, kiedy ziemia lekko przeschnie. W czasie kwitnienia nie przesadzamy rośliny ani nie przenosimy w nowe miejsce, bo zrzuci pąki kwiatowe. A szkoda by było. Kwitnie długo, w temperaturze poniżej 20˚C nawet od listopada do stycznia. Wymaga dwóch okresów spoczynku: luty-marzec i sierpień-październik. Roślina sama zasygnalizuje, kiedy przechodzi w stan spoczynku; jej pędy tracą wtedy swój charakterystyczny połysk i zaczynają się lekko kurczyć. Jak każda roślina wymaga również nawożenia. Powinien być to nawóz do sukulentów lub biohumus do roślin kwitnących. Ot i cała filozofia. To jak? Kolor już wybrany? Kolejną rośliną, która kwitnie u nas w okresie zimowym jest:
Zaryzykuje stwierdzenie, że każdy z nas w swoim życiu zetknął się z cyklamenem, który jest jedną z najpiękniejszych roślin doniczkowych. Niestety ta piękna roślina jest trudna i kapryśna w uprawie. Dlatego też w większości przypadków jej żywot kończy się po pierwszym sezonie. Cyklameny kwitną od października do kwietnia i dostępne są w szerokiej gamie kolorystycznej. Poszczególne odmiany różnią się kształtem płatków kwiatowych; występują odmiany postrzępione, karbowane, faliste i o jaśniejszych brzegach. Ozdobne są również liście rośliny, charakteryzujące się srebrzystym marmurkowym wzorem. Największa trudność to wybór konkretnej odmiany, bowiem wszystkie są prześliczne. Aby długo cieszyć się kwiatami cyklamena należy zapewnić mu następujące warunki:
- temperaturę ok. 15˚ C
- stale wilgotne podłoże
- widne okno bez bezpośredniego nasłonecznienia np. od strony wschodniej lub północnej
To najbardziej popularny storczyk w Polsce i Europie. Idealny dla początkujących, bowiem jego uprawa jest wyjątkowo łatwa. Dostępny w kwiaciarniach i prawie wszystkich hiper i supermarketach. Falenopsis kwitnie długo i często, bo przez kilka tygodni lub nawet miesięcy. Poza tym zakwita kilka razy w roku. Kwiaty mogą być białe, żółte, kremowe, różowe, fioletowe, purpurowe, dwukolorowe, nakrapiane, prążkowane i w niezliczonej liczbie innych kombinacji. Niektóre odmiany falenopsisa wydzielają lekki, przyjemny zapach. Ćmówka lubi ciepło (21 - 29˚ C), rozproszone światło i wilgotne powietrze; spełnienie tych warunków jest gwarancją, że roślina będzie kwitła regularnie, nawet kilka razy w roku. Bezpośrednie nasłonecznienie może spowodować poparzenia liści, dlatego okno od strony południowej nie jest dobrym miejscem dla storczyków. Falenopsisa podlewamy co 4-7 dni od góry niewielką ilością wody, uważając by woda nie zgromadziła się w rozecie liści, i co dwa tygodnie - przez zanurzenie doniczki z rośliną w wodzie przez około 10-15 min. Ważne jest, by po takiej kąpieli doniczka dokładnie odciekła z nadmiaru wody. Jeśli tego nie zrobimy korzenie falenopsisa zgniją. Storczyki nawozimy specjalnymi preparatami do storczyków lub biohumusem do roślin kwitnących, zgodnie z wskazaniami na etykietach nawozów. Nie przesadzajmy jednak z ilością nawozu, bo możemy osiągnąć odwrotny skutek od zamierzonego. Nadmiar soli mineralnych pochodzący z nawozu, może doprowadzić do poparzenia korzeni i zmarnowania storczyka. Kwitnące falenopsisy są szczególnie wrażliwe na przeciągi. Niewielkie uchylenie okna w okresie jesienno-zimowym może spowodować zrzucenie pąków i kwiatów. Storczyki nie rosną w ziemi. Ich korzenie potrzebują stałego dostępu do powietrza, i dlatego uprawiane są w specjalnych podłożach. Osobiście polecam wam gotowe podłoże do storczyków firmy Substral. Doniczka, w której rośnie falenopsis powinna być przezroczysta. Dzięki temu w każdej chwili możemy ocenić stan jego korzeni. Ponieważ taka przezroczysta doniczka jest mało estetyczna, umieszczamy ją w specjalnej osłonce do storczyków; szerszej u góry i węższej u dołu. Kształt osłonki nie bez powodu jest właśnie taki. Doniczka umieszczona w takiej osłonce nie "dotyka" dna i tym samym zapewnia stały dostęp powietrza do korzeni oraz pozwala na odciekanie ewentualnego nadmiaru wody. Pędy storczyków wymagają podpór. Jeśli ich im nie zapewnimy, pędy naszego falenopsisa nie będą rosły pionowo do góry, tylko zaczną się zwieszać. Zarówno podpórki, jak i same osłonki są ogólnie dostępne i to w bardzo szerokim wyborze. Każda roślina traci urodę bez odpowiedniej oprawy. A przyznacie, że storczyk jest wyjątkowej urody rośliną. Bardzo elegancką. W estetycznej oraz dobrze dobranej kolorystycznie osłonce zapewni naszemu wnętrzu natychmiastowy efekt "wow". Jeśli jeszcze jej nie macie, to koniecznie nadróbcie to niedopatrzenie.
Ostatnią, ale nie mniej atrakcyjną roślina doniczkową kwitnącą zimą, o której chce wam opowiedzieć, jest sępolia - nazywana również swojsko fiołkiem. Ta niewielka i urocza roślina przeżywa swój renesans. W chwili obecnej dostępna jest sprzedaży w wielu odmianach. Może mieć kwiaty jedno- lub dwubarwne, białe, różowe, czerwone, fioletowe, pojedyncze lub pełne. Dobrze rośnie na parapecie, pod warunkiem, że nie padają na nią bezpośrednio promienie słoneczne. Lubi ciepło (25˚C). Sępolię podobnie jak cyklameny podlewamy od dołu, czyli na podstawkę. Podłoże powinno lekko przeschnąć pomiędzy podlewaniami. Roślina nie może stać w wodzie, bo szybko zgnije. Nie toleruje również zraszania liści ani kwiatów. Sępolię przesadzamy co roku, najlepiej na wiosnę, do doniczki niewiele większej, od tej w której rosła dotychczas. Odwdzięczy się nam za to latem, ponownie obficie zakwitając. Obumarłe liście i kwiaty systematycznie usuwamy.
Na koniec dobra rada. Rośliny kupowane o tej porze roku, trzeba dobrze zabezpieczyć na czas transportu. Niska czy wręcz ujemna temperatura (również wiatr), może spowodować, że po przyniesieniu rośliny do domu, zrzuci ona pąki i kwiaty. W skrajnych przypadkach tak zmarnieje, że będzie nie do uratowania. Dlatego też, jeszcze w sklepie czy w kwiaciarni powinna zostać zawinięta w papier lub gazety. Celofan, w który rośliny najczęściej są pakowane, nie ochroni ich przed szokiem termicznym. Papier tak. Przy dużym mrozie radzę przełożyć zakup roślin doniczkowych do czasu, aż pogoda będzie bardziej sprzyjająca. W końcu kupujemy je po to, by cieszyć się ich kolorowymi kwiatami wtedy, gdy za oknem pogoda jasno daje nam do zrozumienia, że do wiosny jeszcze daleko. 🌼
Saintpaulia, Sępolia
Ostatnią, ale nie mniej atrakcyjną roślina doniczkową kwitnącą zimą, o której chce wam opowiedzieć, jest sępolia - nazywana również swojsko fiołkiem. Ta niewielka i urocza roślina przeżywa swój renesans. W chwili obecnej dostępna jest sprzedaży w wielu odmianach. Może mieć kwiaty jedno- lub dwubarwne, białe, różowe, czerwone, fioletowe, pojedyncze lub pełne. Dobrze rośnie na parapecie, pod warunkiem, że nie padają na nią bezpośrednio promienie słoneczne. Lubi ciepło (25˚C). Sępolię podobnie jak cyklameny podlewamy od dołu, czyli na podstawkę. Podłoże powinno lekko przeschnąć pomiędzy podlewaniami. Roślina nie może stać w wodzie, bo szybko zgnije. Nie toleruje również zraszania liści ani kwiatów. Sępolię przesadzamy co roku, najlepiej na wiosnę, do doniczki niewiele większej, od tej w której rosła dotychczas. Odwdzięczy się nam za to latem, ponownie obficie zakwitając. Obumarłe liście i kwiaty systematycznie usuwamy.
Na koniec dobra rada. Rośliny kupowane o tej porze roku, trzeba dobrze zabezpieczyć na czas transportu. Niska czy wręcz ujemna temperatura (również wiatr), może spowodować, że po przyniesieniu rośliny do domu, zrzuci ona pąki i kwiaty. W skrajnych przypadkach tak zmarnieje, że będzie nie do uratowania. Dlatego też, jeszcze w sklepie czy w kwiaciarni powinna zostać zawinięta w papier lub gazety. Celofan, w który rośliny najczęściej są pakowane, nie ochroni ich przed szokiem termicznym. Papier tak. Przy dużym mrozie radzę przełożyć zakup roślin doniczkowych do czasu, aż pogoda będzie bardziej sprzyjająca. W końcu kupujemy je po to, by cieszyć się ich kolorowymi kwiatami wtedy, gdy za oknem pogoda jasno daje nam do zrozumienia, że do wiosny jeszcze daleko. 🌼
Subskrybuj:
Posty (Atom)